Kiedy nie możesz znaleźć miłości swego życia, idź na cmentarz i ją sobie wykop. Jest to stara dewiza ufologów (i nekrofilów). Wobec braku współczesnych materiałów ufolodzy szukają kosmitów wśród starych czaszek. Fani latających spodków nie mają w tych kwestiach kompetencji, stąd interesują się jedynie głowami. Kość udowa kosmity byłaby równie niesamowita, ale kto by ją rozpoznał? Z czaszką jest prościej. Wystarczy, że jest zbyt mała, za duża lub pokrzywiona - z miejsca staje się czaszką ufoludka. Wychowani na Archiwum X szukają czaszek z wielkimi oczodołami. Fani "Obcego" wolą zdeformowane kości ciemieniowe. Takie czaszki robią potem za tło do programów o starożytnych kosmitach. Pojawiają się na krótkich przebitkach, zwykle bez komentarza. A to przecież odkrycia wszechczasów! Jeśli posiadamy czaszki kosmitów pokażmy je światu!
1) Czaszka z Adygei. Odnaleziono ją w Rosji kilka lat temu, w tajnej niemieckiej skrytce z czasów II Wojny. Jeśli to prawda Niemcy mieli poczucie humoru. Następnie czaszka wylądowała w lokalnym muzeum podejrzanie przypominającym sklep. Eksponowano ją na zaszczytnym miejscu - wisiała na gwoździu koło okna. W istocie mamy do czynienia z tylną częścią czaszki kozła. To co wygląda jak oczy to zatoki czołowe. Dziurki w nosie to zaś fragmenty kości sitowej. Po bokach czaszki widać nawet ułamane rogi. Trudno powiedzieć czemu Naziści trzymali fragment czaszki kozy w skrzyni oznaczonej jako ściśle tajne. Może ta koza była z kosmosu?
2) Czaszka z Rodopy. Odkryta w Bułgarii w roku 2001. Można powiedzieć, że odkryli ją sami kosmici. Jej znalazca miał dziwny sen. Pięciu ludzi w żółtych, metalowych kostiumach kazało mu iść pod wskazane miejsce i odkopać czaszkę. Ponownie mamy tu do czynienia ze zwierzęcą czaszką z odłamanym pyskiem. Tym razem za kosmitę robi cielak. To co widzimy to wewnętrzna struktura górnej części czaszki krowy. Kiedy wśród ufologów zrobiło się o niej głośno, zaproponowano aby sprawdzić jej DNA. Wtedy nagle zaginęła i tyle ją widzieliśmy.
3) Czaszka z Zelandii. Odkryta rzekomo w Dani w 2007 roku. Jest gwiazdą ufologicznych mediów od 2010. Instytut Bohra datował ją metodą C14 na XIII wiek. Niestety nic nie wie o tym Instytut Bohra. Ujawnił to Donald Prothero w wydanej w zeszłym roku książce UFOs, Chemtrails, and Aliens. W zasadzie to nic o czaszce nie wiemy, ponieważ znana jest tylko ze zdjęć. Nie wiadomo kto robił te zdjęcia, gdzie w tej chwili jest i czy w ogóle istnieje. Równie dobrze może być z gipsu. Wszystko co mamy to krążące w internecie memy. Prothero przyglądał się tym fotkom i zauważył dziwną budowę żuchwy i łuku jarzmowego. Życzmy kosmitom aby czaszka była atrapą. Przy takiej budowie dolna szczęka byłaby nieruchoma, a kosmita nie otworzyłby ust.
4) Czaszka "Gwiezdnego Dziecka". Chyba najsłynniejsza czaszka kosmity. Nie ma żadnej wątpliwości, że należy do człowieka. Potwierdziły to badania DNA. Mimo to jej właściciel Lloyd Pye, zbudował na czaszce międzynarodową markę. Odwiedził nawet Polskę, na co poświęciłem osobny tekst 9 lat temu. 9 lat, o kurwa, minęło 9 lat! A pamiętam jak to pisałem siedząc przy biurku. Od tej pory zarówno mi jak i czaszce nie przytrafiło się nic niezwykłego. Projekt zapoczątkowany przez Pye wciąż istnieje, choć sam Pey zmarł w 2013.
5) Czaszka z Paracas, choć jest to nie tyle czaszka co kilka podobnych do siebie czaszek. Są wydłużone i spłaszczone. Uzyskuje się je ściskając czaszkę między 1 a 6 miesiącem życia, kiedy czaszka jest jeszcze elastyczna. Takie kształtowanie głów było popularnym zajęciem prawie na wszystkich kontynentach. Te z Paracas różni komunikat jaki poszedł w świat w 2014 roku od Briena Foerstera, zastępcy dyrektora Muzeum Historii Paracas. Ogłosił, że badania DNA wykazały, iż czaszki nie należą do ludzi. Brzmi poważnie prawda? Niestety nie jest. Owe muzeum to komercyjna placówka będąca nazwą dla prywatnej firmy. Sam Foerster ma zaś bogate ufologiczne doświadczenie. Foerster nie wysłał próbek do żadnej poważnej instytucji, ale do Lloyda Pye. Dokładnie tego z akapitu wyżej. Pye znalazł mu genetyka w postaci Melby Ketchum, naszej znajomej, o której pisałem przy okazji DNA Wielkiej Stopy. Towarzystwo nie w kij dmuchał. Szaleństwo napędzane obłędem poganiane urojeniem.
6) Prawdziwa czaszka kosmity. Znalazłem ją na której z facebookowych grup. Jedyne co mam to zdjęcie. Połowa z omówionych tu czaszek to tylko zdjęcia, więc moja nie odbiega od reszty. Znalezisko pochodzi z internetu więc musi być prawdziwe. Nie wykryto w niej DNA kosmity, ale w żadnej z tu opisanych go nie znaleziono. Ma za to fajny antyczny kształt. Zresztą, co ja się będę tłumaczył. Moim zdaniem to czaszka kosmity, a jak ktoś się z tym nie zgadza niech udowodni, że tak nie jest.
17 komentarze
ale wiesz, że 6 to butelka? :O >xD Co za bania xD
OdpowiedzUsuńTy uważasz, że butelka, ja że czaszka kosmity. Zdania jak widzisz są podzielone. Mam prawo do swojej opinii, a ty nie możesz jej kwestionować bo jest moja. Na tym chyba polega internet, nie?
UsuńA ja was pogodzę, prawda jak wiadomo leży po środku a nie tam gdzie leży, więc na moje oko to jest butelka jakiegoś kosmity.Jest nawet dowód w postaci tła.Szach mat.
UsuńTo jest butelka na czaszkę kosmity (taką wymienną czaszkę).
UsuńTeach the controversy! Hehehehehe
UsuńCzaszka nr 5 jest ciekawsza. Otóż ma inną budowę niż czaszka człowieka, to znaczy składa się z innych kości (jak zapewne wiesz, czaszka ludzka nie jest monolitem, ale składa się z różnych kości, które się ze sobą zrastają, a te czaszki mają inną budowę pod tym względem). Człowiek owszem, może mieć czaszkę o takim kształcie, ale nie o tej budowie. Być może ofiary nietypowej mutacji genetycznej, jakiejś nieznanej choroby przenoszonej z rodziców na dzieci, bowiem czaszki te mają o wiele większą objętość niż typowy homo sapiens. Jakiś rodzaj wodogłowia? Czaszka dziecka jest najciekawsza, bo tam widać najwięcej różnic. Przydałyby się badania DNA ale tu dla odmiany nikt ich nie chce zrobić i klops.
OdpowiedzUsuńNie masz w tych tematach zielonego pojęcia, naprawdę, nawet nie zaczynajmy. Serio myślisz, że mając czaszkę w ręku nie widać czy to sprawa genów czy sznura i deski? Kości wstawne, coś się obiło o uszy?
Usuńhttps://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14730648
Odnoszę wrażenie że pan Michał Łaszczyk niepotrzebnie się spina, trochę chłopie zluzuj a świat będzie piękniejszy...
UsuńPo co przekleństwo?
OdpowiedzUsuńPreferuję styl klasyczny w rozumieniu Thomasa i Turnera z ich książki "Clear and Simple as the Truth". Jest to styl pisania maksymalnie zbliżony do mowy potocznej. Upodabnia on nienaturalną czynność czytania do naturalnej dla nas czynności mówienia
UsuńNr. 6 to ewidentnie baniak na płyn chłodniczy Borygo do mojej Megany. Trzeba być debilem, aby myśleć że to czaszka.
OdpowiedzUsuńPodobnie, jak żeby minąć się z tak prostym dowcipem.
UsuńA co jeśli kształt butelki wzorowany jest czaszce kosmity?
UsuńAkurat z rozwiązania, że to butelka ma kształt czaszki bym się nie śmiał. Kiedy zauważono, że UFO na zdjęciu Billiego Meiera składa się z pokrywy od beczki, jego fani argumentowali dokładnie w ten sposób. Firma tworząca pokrywy do beczek musiała korzystać z przekazów telepatycznych z kosmosu i inspirować się wyglądem spodków.
UsuńRewelacja. Czaszka 6 miecie wszystko;)
OdpowiedzUsuńZ czaszek tylko 4 może mieć ciekawsza historie. Ale raczej opiera się ona na jakieś chorobie genetycznej. Większość tego typu znalezisk da się łatwo wytłumaczyć. Ale lubię teorie spiskowe i czaszka nr 6 jest bez wątpięnia nie z tego swiata uuu 🤗
OdpowiedzUsuńWbrew temu co pisze autor artykułu czaszka z Zelandii była poddana badaniom, próbki badano nawet w Polsce ich wiek został wydatowany na lata pomiędzy 1180 a 1230 rokiem. Nadto czaszkę w oryginale widział były prezes Stowarzyszenia Ziemiaństwa polskiego Pan Bednarek. Według niego to zmutowana czaszka człowieka.
OdpowiedzUsuń