Są ludzie szaleni, są ludzie przerażająco szaleni i są ludzie tacy jak Jan Pająk, Z doktora Jana Pająka śmieje się nawet Robert Bernatowicz z którego śmieją się ufolodzy, z których śmieje się cały świat. To o czymś świadczy. Oto mój subiektywny top ten pomysłów jakimi okrasza nas geniusz Pająka.
Miejsce 5. Przy użyciu DNA pochodzącego z kosmosu gatunku ptaka (!) pozaziemscy przybysze zainfekowali nas wirusem H5N1, odpowiedzialnym za ludzką odmianę choroby ptasiej grypy. "Z tego co wiemy o UFOnautach - pisze doktor - przesłanki dosyć wyraźnie demaskują że "ptasia grypa" to nie przypadek, a ich szatański wytwór wdrażany na Ziemi według inteligentnego i dobrze przemyślanego planu mordowania ludzi". Jako remedium na tą chorobę autor zaleca, jedzenie jabłka po każdym posiłku, nalewkę z bursztynu i akupunkturę.
Miejsce 4. Jan Pająk to nie tylko świetne teorie ale też dowody. Są to głównie prześwietlone zdjęcia, choć doktor Pająka nie uznaje istnienia takiego efektu. Według niego są to telekinetyczne migotania. Dzięki nim, na co dzień ukryci ufonauci ujawniają swoje prawdziwe oblicze.
Wielce znaczące jest zdjęcie środkowe, ukazujące kosmitę podszywającego się pod naukowca, co dowodzić ma kawałek urządzonka widoczny na tle jego głowy. Naukowcy są najbardziej znienawidzoną przez Jana Pająka grupą. "Wielu z nas czytając artykuł wyśmiewający i mieszający z błotem badania UFO, wcale sobie z tego nie zdaje sprawy, że faktycznie artykuł ten czy wypowiedź pochodzą od UFOnauty a nie od człowieka." W czasie swoich długich studiów tematu, Pan Pająk sporządził nawet rysopis postaci pod którymi funkcjonują obcy: fryzura podobna do popularnego jeżyka, gruszkowaty kształt głowy, u mężczyzn nierzadko broda i długi zwężający się nos.
Miejsce 3. Doktor ma swoją własną koncepcje 11 września. Nię bedzie chyba zaskoczeniem, jeśli powiem że była to wina ufonautów. Wszystkie znaki na niebie i ziemi przemawiające że były to samoloty wbijającym się w nowojorskie wierze. Według Pająka dowodzi to tylko tezie że "alternatywni świadkowie" zostali zamordowani przez kosmitów. To jednak nie koniec. Także zamachy w Londyńskim metrze mają kosmicznego mocodawce. "W spowolnionym czasie (podkreślam, "w spowolnionym czasie"!) spotkali się z niewidzialnymi dla ludzi wehikułami UFO które przybyły do nich aby im udzielić pomocy technicznej. Z UFO przenieśli na pociąg wymaganą ilość materiału wybuchowego i zainicjowali detonacje". Adekwatna relacje doktor rysuje opisując zamachy w Madrycie. UFO Miało zestrzelić też prom Columbia.
Miejsce 2. Wydawać by się mogło że muszą istnieć katastrofy nie wywoływane przez obcych. Jak zaznacza doktor Pająk, to jedynie złudzenie. Tsunami z roku 2004, huragan Katrina, trzęsienia ziemi - dla ufonautów nie ma rzeczy niemożliwych. Dla przykładu, jeden z najważniejszych argumentów na "ufoniczność" straszliwego tsunami z nad Oceanu Indyjskiego, rozchodzi się o datę tej katastrofy. 26 grudnia, a jak pisze doktor, dwudziesty szósty to ulubiony dzień obcych. Piszę to nie bez kozery... zważywszy na dzisiejszą datę. Z rozszyfrowaniem huraganu Katrina sprawa wydaje się jeszcze prostsza. Dowody na jej sterowność przez obcych wydaja się przytłaczające. Katrina inteligentnie zmieniał swoje trajektoria. Zachowywał się więc tak, aby dokonać możliwie największego zniszczenia poprzez zablokowanie ujścia rzeki Mississippi. Równie inteligentnie churagan zmieniał swoją intensywność i ciśnienie. Przykładowo, na krótko przed zaatakowaniem wybrzeża, w celu uspokojenia ludzi i zmniejszania liczby ewakuowanych, zmniejsza swoją intensywność aby tuż przed atakiem ją jednak zwiększyć. To zaś dokumentuje, że był on inteligentnie kontrolowany".
Miejsce 1. Może kogoś zdziwi moje miejsce pierwsze, jednak o ile wcześniejsze pozycje napawają mnie lękiem, ta teoria jest moim zdaniem wzruszająca. Są to zdjęcia pojazdów kosmicznych którymi przemieszczają się po naszym niebie obcy. Pochodzą one ze strony Pana Jana.
Mamy tu do czynienia z najzwyklejszymi chmurami,.Czarno na białym, czy biało na niebieskim widać, że są to chmury! Wedle słów doktora, latające spodki są wyposażone w maszyny do produkcji pary wodnej, która dokładnie zakrywa ich powierzchnie. Nie potrafię zrozumieć dlaczego pojazdy obcych nie chowają się w chmurach nie odpowiadających dokładnie ich kształtom, bo cóż to za przebranie zdradzające ich dokładny wygląd? Na dowód Pająk przytaczane dwa fakty: ucieczkę prezydenta Bush'a do schronu na widok chmury w roku 2005 (!) oraz opowieść turystów zwiedzających park narodowy, którym po ujrzeniu chmury-ufo, całą podróż powrotną psuł się samochód (!)