Twoi znajomi chcieli wciągnąć cię do interesu, rysując ci na kartce wykresy? Opowiadając coś o zdobywaniu punktów i pieniądzach z niczego? Mamy tych samych znajomych. Piramida finansowa to drink ze zmiksowanej naiwności i głupoty, wzmocniony pięćdziesiątką chciwości. Piramida finansowa to zdelegalizowany w cywilizowanych krajach model finansowy, oparty na strategii typu airplane game. Cały biznes polega na wciąganiu do interesu nowych frajerów i łupieniu ich przez starszych w hierarchii. Do jakiego rozmiaru może urosnąć ten proceder pokazuje przypadek Albanii z roku 1997. Z ponad 3 milionów Albańczyków, swoje oszczędności w piramidach ulokowały 2 miliony. Kiedy piramidy załamały się, a ich właściciele ulotnili się z kraju, w wyniku zamieszek życie straciło kilkadziesiąt osób. Tempo wzrostu PKB całego kraju obsunęło się z +9% do -10%.
Kasowanie znajomych swoich znajomych to interes na tyle intratny, że nie tak łatwo uwolnić się od tej pokusy. Jeśli całą sprawę skomplikujemy i pokażemy się z mercedesem, wszystkie przedsiębiorcze głowy, z dolarami zamiast źrenic, oddadzą swoje pieniądze kapłanom MLM.
MLM (marketing wielopoziomowy) tym bardziej przypomina starą, dobrą piramidę finansową, im większy nacisk kładzie na rekrutację nowych sprzedawców, zamiast na sprzedaż produktów. Czy werbowanie nowych ludzi, aby sprzedawali to co ty - a więc samemu tworzenie sobie konkurencji - miałoby sens gdyby tak naprawdę chodziło o sprzedawanie? MLM tworzy struktury różne od piramidy finansowej, pozostawiając jednak najbardziej nęcące jej elementy. Przystępując do FM Group (u góry strony tradycyjnie baner z mercedesami) co prawda nie musisz płacić wpisowego, ale wtedy twoja działalność ograniczy się tylko do możliwości kupna produktów FM Group. Jest to np. buteleczka z płynem i naklejką "szampon do włosów", albo naklejką "płyn do mycia szyb". Aby było zabawnie taki szampon albo płyn, kosztuje od 2 do 6 razy drożej niż adekwatne produkty w zwykłym sklepie. Jeśli ktoś potrafi zarobić na sprzedaży takich rzeczy, to jest akwizytorskim geniuszem i żaden FM Group nie jest mu potrzebny. Gwóźdź imprezy stanowi prowizja od tego, co sprzedały wciągnięte przez nas osoby. Rekrutów przyciąga możliwość zarabiania na sprzedaży nie swoich, a cudzych produktów. Niestety ci nowi, którzy mieli zacząć sprzedawać na potęgę mają ten sam pomysł, co poprzednicy.
Kasowanie znajomych swoich znajomych to interes na tyle intratny, że nie tak łatwo uwolnić się od tej pokusy. Jeśli całą sprawę skomplikujemy i pokażemy się z mercedesem, wszystkie przedsiębiorcze głowy, z dolarami zamiast źrenic, oddadzą swoje pieniądze kapłanom MLM.
MLM (marketing wielopoziomowy) tym bardziej przypomina starą, dobrą piramidę finansową, im większy nacisk kładzie na rekrutację nowych sprzedawców, zamiast na sprzedaż produktów. Czy werbowanie nowych ludzi, aby sprzedawali to co ty - a więc samemu tworzenie sobie konkurencji - miałoby sens gdyby tak naprawdę chodziło o sprzedawanie? MLM tworzy struktury różne od piramidy finansowej, pozostawiając jednak najbardziej nęcące jej elementy. Przystępując do FM Group (u góry strony tradycyjnie baner z mercedesami) co prawda nie musisz płacić wpisowego, ale wtedy twoja działalność ograniczy się tylko do możliwości kupna produktów FM Group. Jest to np. buteleczka z płynem i naklejką "szampon do włosów", albo naklejką "płyn do mycia szyb". Aby było zabawnie taki szampon albo płyn, kosztuje od 2 do 6 razy drożej niż adekwatne produkty w zwykłym sklepie. Jeśli ktoś potrafi zarobić na sprzedaży takich rzeczy, to jest akwizytorskim geniuszem i żaden FM Group nie jest mu potrzebny. Gwóźdź imprezy stanowi prowizja od tego, co sprzedały wciągnięte przez nas osoby. Rekrutów przyciąga możliwość zarabiania na sprzedaży nie swoich, a cudzych produktów. Niestety ci nowi, którzy mieli zacząć sprzedawać na potęgę mają ten sam pomysł, co poprzednicy.
Konsumenckie skargi na firmy MLM to od lat pierwsza dziesiątka wszystkich skarg jakie spływają do NAAG. Z jakiś powodów nie sposób dotrzeć do bilansu, jakie to kokosy zbijają Polacy wciągnięci w sidła MLM - a jest to około miliona osób! Milion mercedesów nie pojawiło się ostatnio na drogach, więc chyba nie wszyscy odnieśli obiecany sukces.
Znamy za to wyniki, chyba największego MLM na świecie - firmy Amway. Choć Amway obraca miliardami, miliony jej sprzedawców nic z tego nie ma. Sprzedawcom udaje się sprzedać jedynie 19% tego, co nabyli od giganta. Po tych danych Federalna Komisja Handlu zmusiła Amway do informowania zainteresowanych MLM, że większość z nich nie wyrobi nigdy choćby centa zysku. Nie wiem jak jest w przypadku polskich firm MLM, jednak jako że są kopiami Amway trudno oczekiwać czegoś lepszego.
Ciężko orzec kogo bardziej oszukują uczestnicy MLM, siebie czy innych. W MLM powszechnie wykorzystuje się relacje towarzyskie. Wykreowano nawet nowy, subtelny rodzaj molestowania, kiedy przełożony wykorzystuje swoją pozycje do wciągnięcia swoich pracowników w system hierarchii MLM. Ci którzy czekają na swoje mercedesy, nie zdzierżą krytyki. Z tego co zauważyłem nieprzychylny tekst o tym szemranym interesie, to gwarantowany nalot rozzłoszczonych, przyszłych milionerów. Doświadcza tego blog Anty-Lyoness, a także aperiodyk scjentystyczno-kulturalny, atakujący program BHC. Od kilkunastu lat toczy się proces wytoczony przez firmę Amawy twórcom polskiego dokumentu "Witajcie w życiu". Dziś seans nie robi już takiego wrażenia, ukazując znane skądinąd spotkania motywacyjne oraz techniki pozytywnego myślenia. Rażąca niegdyś naiwność stała się szarą normą.