Bogaty świat kultury ludowej mógł poszczycić się posiadaniem endemicznego demona dla każdego rozstaju dróg. Stare pokolenia etnografów, które wciąż nie możę tego odżałować, winą za te masowe demonobójstwo obarcza przeklętą edukacje, prasę i asfaltowe drogi. Zabójcza dla ludowości telewizja, wykasowała płanetniki i strzyg, zapychającto miejsce niedzielno-południową ofertą "jedynki". Wszystko stało się odrobinę uboższe, ale jak widać po dzisiejszym tytule - nadrabiamy. Kurczący się świat,...
Wychodzisz ze sklepu z pustymi rękoma, a ta pieprzona bramka zaczyna piszczeć - takie błahe pomyłki sklepowych zabezpieczeń to pierwsze symptomy wszczepionego w nas chipów - przynajmniej na filmach. Chyba każdy zainteresowany zagadnieniem widział chirurgiczne obcęgi, wyciągające jakieś drobne metalowe skrawki. Bardzo ładnie prezentują się one na filmach w momencie czyszczenia ich z narosłych wokół nich tkanek, ewentualnie brzęcząc na dnie próbówki. Tu ich...
Kiedy ktoś pokazuje mi zdjęcia rzekomych statków kosmicznych, w ostateczności mogę zawsze powiedzieć, że nie wyraźne, że rozmazane, że coś tam. Aby coś miało jakaś wartość, fajnie jakby było cokolwiek widać. Na takich zaślepionych sceptyków jak ja, istnieje prawdziwy młot - eleganckie, długie i nie zostawiające interpretacji nagranie - słynna autopsja kosmity rozbitego w Roswell w 1947. Film wyciekł do mediów w połowie lat...
"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów..." mawiał święty. 2 tysiące lat później, katechetka w mojej prowincjonalnej podstawówce, opowiadała jak jej koleżanka po bierzmowaniu zaczęła mówić nieznanym wcześniej językiem. Dla kogoś z takim antytalentem do niemieckiego jak ja, propozycja nie w kij dmuchał. Jedno machnięcie biskupiego palca i lata nauki z głowy - a raczej w głowie. Jak się okazuje, sam nie wiedziałem że taki...
Płaskoziemcy i geocentryści to ponoć najniższa półka czytelników Biblii. Ci którzy śledzą bloga Marka natknęli się pewnie na wpis "Ziemia jest płaska", a z zakamarków pamięci wygrzebałem jeszcze wpis Macieja na ten sam temat. Ja przyznaje się do pewnej fascynacji i jakiegoś tam szacunku dla poglądów tych ludzi. Jeśli chodzi o zachodnich wyznawców tej szalonej teorii, praktycznie w całości bierą się z literalnego czytania...