W środę natrafiłem na wywiad z Maciejem Zatońskim "najlepszą szczepionką na ignorancję jest edukacja". Jakieś 7 lat temu piłem z Panem Maćkiem w nieistniejącej już księgarnio-kawiarni na ulicy Ruskiej we Wrocławiu. Również wtedy przy piwie opowiadał głównie o antyszczepionkowcach. Jedna z historii dotyczyła kobiety, która wraz z dwojgiem swoich dzieci przemierzyła na piechotę sawannę, aby dotrzeć do punktu szczepień. Jej determinacje tłumaczył drobny fakt,...