Pop-medycyna

Michał Łaszczyk - 01 listopada

W starożytności substancje takie określano jako remedium nostrum. Były to leki o wątpliwej skuteczności, sprzedawane dzięki nowatorskim jak na owe czasy zabiegom reklamowym. Zalążek czegoś takiego jak marka, a także wiele technik marketingowych (opisywanie najzwyklejszych składników niezwykłymi słowami) narodziło się właśnie na potrzeby tej szarlatanerii. Najsłynniejszym tego typu lekiem był sprzedawany w XIX wieku olej z chińskiego węża wodnego. Był to leczący wszelkie choroby cudowny eliksir dystrybuowany przez sieć objazdowych cyrkowych uzdrawiaczy. Wiele z tych mikstur przetrwało do naszych czasów, ewoluując w symbole kultury masowej. Poniżej bardzo luźne tłumaczenie Joe Nickella Pop Culture: Patent Medicines Become Soda Drinks.

Pomysł na Coca-Cole narodził się w Eagle Drug and Chemical Company, jako odmiana popularnego wówczas wina na bazie koki, znanego jako Vin Marian. Za sprawą prohibicji w Georgii, od 1886 w jednej z aptek zaczęto sprzedawać cudowny eliksir, będący bezalkoholowym odpowiednikiem wina, zwany "Francuskim Winem Coca Pembertona". Jej twórca John Pemberton był przekonany, iż znalazł w niej lekarstwo na uzależnienie od morfiny, które trapiło go od wojny secesyjnej. Reklamował go jako trunek szczególnie korzystny dla "pań i wszystkich tych, u których siedzący tryb pracy powoduje nerwowe osłabienie, bóle żołądka, niewydolność jelit i nerek", Dodanie do Coli dwutlenku węgla budziło lecznicze konotacje z wodą gazowaną, uważaną wówczas za lekarstwo na otyłość. "Wspaniałej i przenikliwie pobudzającej Coli" jej twórcy przypisywali leczenie m.in impotencji. W rzeczywistości napój powodował uzależnienie od kokainy. Jej zawartość w Coca-Coli stopniowo obniżano, aby ostatecznie wyeliminować ją  zastępując aromatem koki.

pop medycyna

Coca-Cola wzięła swoją nazwę z połączenia kofeiny, orzeszków i koki. W przypadku Pepsi-Coli do nazwy doczepiono człon w postaci pepsyny (enzymu trawiennego). Napój, znany jako "Drink Brada", został stworzony w 1898 przez farmaceutę Caleba Bradhama. Jego przeistoczenie się w 1903 w Pepsi-Cola do dziś budzi etymologiczne zamieszanie. Szczególnie wśród Żydów i muzułmanów, którzy boją się zbezczeszczenia przez nieczystą świńską pepsynę. Pepsi-Cola nie zawiera i najpewniej nigdy jej nie zawierała. Reklamowana jako "smaczna i zdrowa" Pepsi zbankrutowała w czasie Wielkiego Kryzysu. W 1939 firmę wykupił Charles Guth. Postanowił napełnić pepsi swoje automaty do napojów - które w owym czasie przeniosły się z aptek do sklepów spożywczych. Po tym jak nie dogadał się z Coca-Colą, zastąpił ją bardzo podobną, równie "leczniczą" i nadającą się na "syrop" Pepsi-Colą. Dalsza cześć przyjaźni tych dwój napojów jest wszystkim znana.

7 Up sprzedawany jest od 1929 jako Bib-Label Lithiated Lemon-Lime Soda. Magicznym składnikiem 7up'a miał być cytrynian litu. Wierzono, że leczy dnę moczanową, reumatyzm i kamienie nerkowe. Cytrynian litu niewiele pomoże na te schorzenia, jest natomiast lekiem psychiatrycznym. Poziom toksycznego litu, stosowanego w leczeniu depresji maniakalnej, był w 7 Up bliski dawki terapeutycznej. Po tym jak w połowie lat 40. lit całkowicie wyeliminowano z 7 Up'a, tym razem problemem okazała się substancja słodząca w napoju - cyklaminian sodu. W latach 60.  FDA uznała go za szkodliwy.  W konsekwencji zakazano sprzedaży tej substancji na terytorium Stanów Zjednoczonych. Decyzja ta budzi kontrowersje. USA pozostaje jednym z nielicznych państw na świecie utrzymującym zakaz stosowania cyklaminianu sodu. Tak czy owak całe partie 7 Up'a powędrowały do utylizacji.

  • Udostępnij:

Coś w podobnym klimacie

4 komentarze

  1. OIMW to nazwa Coca Cola pochodzi od lisci koki i orzeszkow cola (pln. Afryka, stosowane podobnie jak liscie koki)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie widzę to informacje na polskiej wiki, muszę się zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto dodać, że Tytoń był kiedyś uważany za lek na najrozmaitsze schorzenia, i w XVI wieku był dostępny tylko w aptekach.
    Zaś amfetamina była wprowadzona na rynek jako środek przeciwko nerwicom oraz odchudzający.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sprawdzilem w 'Ziarnach zmian', i zapamietalem prawie dobrze: nie Afryka pln. a Zachodnia; ponadto autor wyraza przypuszczenie ze orzeszkow (tudziez ekstraktu) w napoju nie bylo i byl to tylko chwyt marketingowy.

    OdpowiedzUsuń