tag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post194663774135421760..comments2024-03-04T18:06:37.848+01:00Comments on Czajniczek Pana Russella: Jak szybko przeczytasz ten tekst?Michał Łaszczykhttp://www.blogger.com/profile/10528883981154766376noreply@blogger.comBlogger59125tag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-1788189060008690172016-10-25T15:40:31.961+02:002016-10-25T15:40:31.961+02:00Polecam artykuł http://wiecejnizedu.pl/szybkie-czy...Polecam artykuł http://wiecejnizedu.pl/szybkie-czytanie-fakty-mity/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14191274529109404388noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-1638697660420164072015-04-19T08:23:59.935+02:002015-04-19T08:23:59.935+02:00:) ładne:) ładneAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/16690336129613777827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-88423303226563439932014-03-23T23:16:22.755+01:002014-03-23T23:16:22.755+01:00może za szybko czytałeśmoże za szybko czytałeśAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-61135437595790557592014-03-23T12:21:04.830+01:002014-03-23T12:21:04.830+01:00Dawno nie czytałem tak gównianego wpisu. To jakby ...Dawno nie czytałem tak gównianego wpisu. To jakby recenzować książke, albo oceniać samochód widząc tylko okładkę/kolor karoserii.. Jeśli autor miałby mniejsze klapki na oczach, a do tego przeszedł porządny kurs, to wpis byłby dla mnie wiarygodny, a tak potwierdza się tylko stara zależność: niezrozumienie tematu rodzi do niego wrogość.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-68611786584348626952013-12-10T16:19:29.523+01:002013-12-10T16:19:29.523+01:00Mi po tym badaniu okulista powiedział "łał&qu...Mi po tym badaniu okulista powiedział "łał" :D nie powiedział tylko o co mu chodziło :(Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-70480972841622392572013-10-26T01:11:33.719+02:002013-10-26T01:11:33.719+02:00Tak czytam i zastanawiam się skąd tak agresywne st...Tak czytam i zastanawiam się skąd tak agresywne stwierdzenia, że to ściema, że to nie prawda...Sam skończyłem taki kurs i jestem zadowolony. Czytam bardzo szybko, jestem w stanie przeczytać bez wysiłku grubą książkę w parę godzin. W wielu komentarzach widać, że autorzy wiedzą, że dzwonią ale w którym kościele to już niestety nie.<br />Wszystkie techniki o których tu mowa są do wytrenowania, tylko trzeba chcieć.<br />Fakt, że czasami trzeba mieć szczęście żeby trafić na odpowiedni kurs bo niestety słychać o oszustwach w tym temacie.<br />Na miejscu autora nie zabierał bym tak zdecydowanego zdania na ten temat nie uczestnicząc w dobrym kursie, bo niestety ludzie którzy mają wiedzę na ten temat i potrafią szybko czytać tylko się śmieją.<br />Poszperajcie w necie na pewno znajdziecie dobre i złe opinie na temat takich kursów, ale jest to może znak, że to nie szybkie czytanie niedobre tylko niektóre firmy nie powinny zajmować się tym tematem.<br /><br />Pozdrawiam wszystkich<br />Robert BuforowiczAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-73598804224132690782013-02-19T13:05:48.889+01:002013-02-19T13:05:48.889+01:00Do pełni zrozumienia problemu musisz jeszcze zapła...Do pełni zrozumienia problemu musisz jeszcze zapłacić kilka tysięcy złotych za kurs czytania z pomijaniem oraz opieprzyć co najmniej 8 osób wątpiących w sensowność takiego wydatku... :-)<br />Takie kursy bazują na ignorancji: ludzie myślą, że erudycja i wykształcenie (czyli rzeczy pożądane) to to samo, co szybkie przeczytanie dużej ilości tekstu. Sprzedawcy oferują im (w sposób mniej lub bardziej wiarygodny) umiejętność, która nijak nie zapewnia pożądanych celów (a nawet od nich oddala - kto nie wierzy, niech porozmawia o poezji z tymi, kórzy czytają ją "na szybko"). Sprzedawca według siebie samego jest OK - sprzedał to, co oferował. Kupujący nie uważa się za oszukanego - dostał to, za co zapłacił i jest zadowolony, więc gdzie tu kant? Kupujący będzie bronił honoru sprzedawcy... Wujek Piotrekhttps://www.blogger.com/profile/12111362107442374041noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-60922819421433548662013-02-06T19:23:50.684+01:002013-02-06T19:23:50.684+01:00O co chodzi z tymi autyzmami?
Autyzm to jest upośl...O co chodzi z tymi autyzmami?<br />Autyzm to jest upośledzenie mózgu w jakim stopniu takie dziecko, dorosły wolniej się rozwija itp., lecz czasem się zdarza że takie upośledzenie daje człowiekowi "nadludzkie umiejętności" i jest parę takich przypadków osoby te pamiętają (jeden przykład) 5 tys liczb po przecinku liczby PI, znają 11 języków, encyklopedie na pamięć (nie podam ci imienia tej osoby bo nie pamiętam, był o niem artykuł parę lat temu, ponieważ miała problem z nauczeniem się języka 12, którym był Polski :) ),<br />Odpowiadając na inne pytania, czytanie strony na sekundę jest efektem najczęściej pamięci fotograficznej (ale nie zawsze) http://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_ejdetyczna którą niestety posiada 0,1 dorosłych. :( <br />A tak na swoim przykładzie, pamiętam jak trenowałem szybkie czytanie i jedno ćwiczenie polega na liczeniu w myślach i machaniu strasznie szybko wskaźnikiem (rozumiane że coś 3s na stronę czyli powyżej 2000 SNM) i czasem nic nie zapamiętywałem, ale pamiętam jedną sytuację (były to początki), że opis kobiety zapamiętałem idealnie, z szczegółami wszystkimi. Nie macie pojęcia jaki byłem wtedy dumny. Obecnie nadal się trochę szkole chociaż już mniej polecam dla początkujących stronę http://szybkie-czytanie.pl.tl/ znajdują się na niej wszelkie potrzebne podstawy.<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-50806931080281333882013-01-16T15:11:24.119+01:002013-01-16T15:11:24.119+01:00No właśnie:
"Jeśli nie macie autyzmu, jakiś ...No właśnie:<br /><br />"Jeśli nie macie autyzmu, jakiś chirurgicznych interwencji na oku poszerzyć kąt ostrego widzenia, to nie czytacie tysięcy słów na minute."<br /><br />o co chodzi z tymi autystami, dlaczego potrafią czytać tak szybko i czy w ogóle potrafią? Podobno Kim Peek czytał stronę w kilka sekund i zapamiętywał ponad 90% treści. pedros.lolhttp://mnemotechnik-mnemonika.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-91342196929938690042012-07-25T15:28:07.429+02:002012-07-25T15:28:07.429+02:00"Jeden z największych badaczy na polu szybkie..."Jeden z największych badaczy na polu szybkiego czytania Ronald Carver wziął pod lupę mistrzów tych praktyk. Okazało się, że przy zrozumieniu tekstu w granicach 75%, nikt nie potrafił przekroczyć 600 słów na minutę. "<br /><br />To prosze do tego sie odniesc :) <br />75% zrozumienia, no super, przeciez to juz funkcjonalny analfabetyzm.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-25543645988451112712012-07-25T15:18:09.913+02:002012-07-25T15:18:09.913+02:00Tzn. ulotne o ile uznamy, ze bezwartosciowe jest w...Tzn. ulotne o ile uznamy, ze bezwartosciowe jest wypelnianie testow wyboru. Do tego to sie nawet nadaje, bo potrafilbym wybradc fragmenty ktore sie pojawily, a ktore nie. Tylko ze trudno nazwac to mysleniem i rozwojem - choc naiwnym mozna wkrecic dosc latwo, ze takie "pochlanianie" wiedzy jest wartosciowe. W koncu to takie efektowne :)<br /><br />-opowiezd mi o tym , co wlasnie przeczytales?<br />-e, co? daj mi testy to pokaze ci, ile mi to dalo :)<br />-nie, opowiedz<br />= dawaj k... testy!!!!1oneAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-31603430883986774162012-07-25T15:06:21.629+02:002012-07-25T15:06:21.629+02:00Co do fonetyzacji - od dziecka nie fonetyzuje, spo...Co do fonetyzacji - od dziecka nie fonetyzuje, spokojnie moge w myslach powtarzac 1,2,3 itd. Reszta to prawda - trzeba zdefiniowac co rozumiemy jako czytanie: czy tylko odbior wyrazow, czy takze myslenie nad altnernatywami wobec tego co przeczytalismy, czy wizuallizowanie itd. <br />Ze zrozumieniem co czytam moge leciec do ok. 500 slow na minute, tylko ze to jest ulotne i nie zostawia zbyt wielu sladow. <br /><br />Wg mnie testy sprawdzajace zrozumienie to bzdura, jesli sa to testy wyboru: w ten spoosb stosunkowo latwo WYBRAC dobra odpowiedz. Natomiast gdyby to byly pytania otwarte, bazujace na zrozumieniu, refleksji, to niewiele bedzie z tego pozytku, gdyz podczas takiego czytania zwyczajnie nie przetwarzasz, nie konfrontujesz, NIE MYSLISZ - bo niby kiedy. <br /><br />To jest metoda dla leniwych umyslowo (acz zawzietych), po to zeby poczuli sie dowartosciowani w idiotyczny sposob. <br /><br />/dAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-45616962060786115422012-05-03T13:27:50.395+02:002012-05-03T13:27:50.395+02:00Phi!Szybkie czytanie jest łatwe.Jak pominę pół zda...Phi!Szybkie czytanie jest łatwe.Jak pominę pół zdań w książce to przeczytam 2razy szybciej! Ba kiedyś nawet przeczytałem 10x szybciej to nic że pominąłem wiekszośc tekstu,ale przeczytałem szybciej!<br /><br />Nie wiem czy tak to sie odobywa ,ale śmierdzi mi to takim rozumowaniem...xD123456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-85528373494096218182012-04-23T00:43:30.829+02:002012-04-23T00:43:30.829+02:00Hmm,czytam stronę na minutę i zawsze wydawało mi s...Hmm,czytam stronę na minutę i zawsze wydawało mi się że to szybko (znajomi tydzień męczą książki, które "wchłaniam" w kilka godzin). Ale to nie jest umiejętność z kursów, tylko efekt bycia molem książkowym od dzieciństwa. Koleżanka kiedyś powiedziała, że oglądam tylko obrazki w gazetach, które kupuję, a ona sobie je później czyta za darmo.. Bo to dla nich nie do wiary, że Newsweeka można przeczytać w godzinę, tygodnik to na tydzień przecież jak sama nazwa..maganoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-43888780470056999992012-02-22T11:23:18.633+01:002012-02-22T11:23:18.633+01:00@Brainac:
"Porównajmy to z nurkowaniem - na ...@Brainac:<br /><br />"Porównajmy to z nurkowaniem - na jakiej głębokości umiera zwykły człowiek? Załóżmy, że 50. To musi znaczyć, że ci co schodzą na 200 nie istnieją. Ktoś chodzi po linie? Niemożliwe. Robi pompki na jednej ręce? Oszustwo. "<br /><br />Fizjologiczna granica to 600 słów na minutę. Rekordzista twierdzi, że czyta 80 razy szybciej. Naprawdę uwierzyłbyś na słowo biegaczowi twierdzącemu, że umie popylać 2400 km/h (30*80)? Czy jednak chciałbyś to DOKŁADNIE sprawdzić?Tomasz Leszczyńskihttps://www.blogger.com/profile/06770070986926835082noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-71373429729095386142012-01-27T10:31:42.397+01:002012-01-27T10:31:42.397+01:00Problem polega na tym, że poza centralnym polem wi...Problem polega na tym, że poza centralnym polem widzenia widzimy na prawdę kiepsko. To nie jest tak, że można tam zobaczyć 'nieostre krawędzie' (bo i nie chodzi o optykę oka), można ewentualnie zobaczyć, że coś tam jest (zwłaszcza wykryć ruch). I tyle. To, że nam się wydaje, że widzimy ostro spory obszar przestrzeni (np. ostro widzę cały ekran monitora, choć zajmuje on więcej przestrzeni, niż zakres ostrego widzenia oka), wynika z tego, że oczy wciąż się poruszają. Ruch oka można jednak prześledzić. Można, analizując ruch, zobaczyć, czy ktoś duka, składając z trudem poszczególne litery i sylaby, czy omiata wzorkiem całe słowa. Podobno można też zobaczyć na takim wykresie ruchu, czy czytał ten tekst wcześniej, czy nie ;)PAKhttps://www.blogger.com/profile/04714762321951908838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-85606795660282962352012-01-26T21:15:19.415+01:002012-01-26T21:15:19.415+01:00Tutaj szanowny autor stosuje zgoła nienaukową reto...Tutaj szanowny autor stosuje zgoła nienaukową retorykę. „Nie wiem dokładnie, ale na pewno nie tyle”. Jeśli czytania nie da się przyspieszyć, to dlaczego nie czytamy wszyscy tak jak w pierwszej klasie podstawówki? <br /><br />Porównajmy to z nurkowaniem - na jakiej głębokości umiera zwykły człowiek? Załóżmy, że 50. To musi znaczyć, że ci co schodzą na 200 nie istnieją. Ktoś chodzi po linie? Niemożliwe. Robi pompki na jednej ręce? Oszustwo. <br /><br />Wszystko jest kwestią wprawy, czytanie również. Żeby przeczytać litery nie muszą być one idealnie ostre, kwestią wprawy jest czytanie tych mniej ostrych na peryferiach pola ostrego widzenia. Z resztą nawet nie dosłownie czytanie, ale ich przyjmowanie.Brainachttps://www.blogger.com/profile/04428599568574648745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-29916139901907436162012-01-18T20:52:19.006+01:002012-01-18T20:52:19.006+01:00Zgadzam się z Michałem. Dołek środkowy siatkówki o...Zgadzam się z Michałem. Dołek środkowy siatkówki oka ludzkiego (fovea centralis) pozwala na ok. 2 st. ostrego kąta widzenia. Cudów ni ma.. Świetny post!Mariusz Kędzierskihttps://www.blogger.com/profile/05888008893664700185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-53482745196928191902012-01-17T17:18:52.070+01:002012-01-17T17:18:52.070+01:00Pewnym dodatkowym efektem może być rozpoznawanie s...Pewnym dodatkowym efektem może być rozpoznawanie słowa po wyglądzie - co nawiasem mówiąc bardzo później przeszkadza w poprawianiu błędów pisowni, bo "borowodory" i "borodowory" może być jednym rzutem uznane za to samo słowo. Dlatego obszar rozpoznawania słów może się nieco poszerzyć. W twojej odpowiedzi podczas czytania skupiam wzrok na grupkach wyrazów: "Pod terminem - kursy - szybkiego czytania - szybkie czytanie - rozumiem - ilość - przeczytanego tekstu - który jest - niezgodny - z naszą obecną..." w efekcie na raz odczytuję po 7 - 15 liter, zależnie od grupki.<br />Natomiast nie sądzę aby dało się tym sposobem odczytać całą linijkę czy kilka linijek. Już kiedyś robiłem próby ze świadomym widzeniem peryferialnym i jednak są pewne granice.Kuba Gromhttps://www.blogger.com/profile/17443465129484666492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-91771735474845559142012-01-17T03:50:11.205+01:002012-01-17T03:50:11.205+01:00a tak oczywiście MLM - to zakon Jedi naszej galakt...a tak oczywiście MLM - to zakon Jedi naszej galaktyki... Mechanizm działania przeciętnemu Kowalskiemu przypomina piramidę, choć nie finansową, bo te są zakazane prawem a dajmy na to łańcuch pokarmowy. bakterie zjada plankton i jest szczęśliwy, zaś plankton zjada ryba itp. itd.<br />Jakie dobro wytwarza mlm? multipoziomowe kanały dystrybucji, ja tam wolę kanały irygacyjne, więcej pożytku :)<br />Ciekawy tekst, choć mocno subiektywny, jednak chyba temu służą blogi - wyrażaniu swoich opinii. Pzdr.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-1164403932091058822012-01-16T17:41:44.537+01:002012-01-16T17:41:44.537+01:00Mam dokładnie to samo zdanie. Nie ma notki na tym ...Mam dokładnie to samo zdanie. Nie ma notki na tym blogu bym nie śmiał się z wiki. Kolega wysłał mi tekst z wikibooks o tym że się mylę (teza artykułu jest taka, że im szybciej czytamy tym więcej rozumiemy :) ) na co ja mu pokazałem, dokładnie przy pomocy jego źródła czyli wikibooks, że mam racje :)Michał Łaszczykhttps://www.blogger.com/profile/10528883981154766376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-40616699826128343692012-01-16T16:53:19.934+01:002012-01-16T16:53:19.934+01:00@Michał: Dokładnie, wykorzystanie wiki**** to jest...@Michał: Dokładnie, wykorzystanie wiki**** to jest zwykła manipulacja. W wikibooks każdy może pisać co chce bo to nawet nie wikipedia. A przy okazji Autor powyższego tekstu mógłby wyedytować hasło "Szybkie czytanie" na wikipedii, podać te same źródła, zaoszczędziłoby to wielu osobom czasu i pieniędzy.<br />Pozdrawiam !Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-6369728320846351512012-01-16T14:47:41.026+01:002012-01-16T14:47:41.026+01:00Pod terminem kursy szybkiego czytania, szybkie czy...Pod terminem kursy szybkiego czytania, szybkie czytanie, rozumiem ilość przeczytanego tekstu który jest niezgodny z naszą obecną wiedzą o budowie oka, pamięci, działania mózgu, a także niezgodny z empirią. Oczywiście nie ma twardo wyznaczonej granicy, ile jest to słów, ale na pewno jest to mniej niż np. tysiąc. Nie sposób nie zgodzić się z Kubą, że jeśli tekst zapisany jest mniejszą czcionką, to "na wyraźno" widać więcej niż 5 liter. Jasne, ostro widzenie nie mierzy się w końcu literami, a kątem. Kąt ten wynosi jedynie parę stopni, więc może być też tak, że nawet jedna litera nie zmieści się w owym polu. Z angielskiego obszar ten - odpowiedzialny m.in za czytanie - zwie się <b>foveal vision</b>. Mimo, że zajmuje 1% powierzchni siatkówki, pochodzi od niego połowa informacji jaka płynie nerwem wzrokowym do mózgu. Nie jest tajemnicą ile wynosi dla każdego z nas ten kąt. Badanie te nosi uczoną nazwę perymetrii kinetycznej i chyba każdy dorosły człowiek gapił się w te straszne urządzonko u okulisty. Jeśli po drugiej stronie nie słyszeliśmy nigdy od okulisty słowa "łał", to raczej nie mamy tych kątów nadludzkich. Samemu wyznaczanie sobie tego jak szeroko widzimy, nie jest najbardziej fachową ekspertyzą. Zostawmy to naszemu okuliście. Nie jestem specjalistą, ale bazując tylko na ogólnodostępnej wiedzy (zarazem z przymrożeniem oka patrząc na to co mówią ludzie sprzedający kursy), zawsze dojdziemy do tych samych wnioskówMichał Łaszczykhttps://www.blogger.com/profile/10528883981154766376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-10505420628949368342012-01-16T14:24:39.517+01:002012-01-16T14:24:39.517+01:00Bajki dla dzieci to chyba w ogóle inna historia. J...Bajki dla dzieci to chyba w ogóle inna historia. Ja ogólnie książki czytam wolno i tutaj fonetyzacja jest moim zboczeniem, bo nie dość, że muszę nazwy obcojęzyczne czytać poprawnie (a nie znam np. francuskiego i tu zaczynają się schody, a staroniemieckiego nie da się w ogóle zrozumieć bez przeczytania na głos), to jeszcze robię odpowiednie pauzy w dialogach - przecież bohater nie może mówić jak katarynka.<br />Ale kiedy czytam bajki - to tak jak ty - łapię dalsze linijki. I związane jest to chyba z tym, że mówi się jeszcze wolniej niż się czyta, właśnie po to, aby nie zepsuć zabawy z kolejnymi zdaniami.Beatahttps://www.blogger.com/profile/05685220041523658753noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2442024767695998453.post-44530154150408170052012-01-16T10:05:20.013+01:002012-01-16T10:05:20.013+01:00Ja szybko czytam sam z siebie. Na przykład w powyż...Ja szybko czytam sam z siebie. Na przykład w powyższym tekście obejmowałem wzrokiem grupki po dwa - trzy wyrazy. Dużo zależy od sposobu edycji tekstu. Przy drobnej czcionce zdarza mi się odczytywać wraz z czytaną linijką, wyrazy linijki następnej, co jednak spowalnia czytanie bo muszę sobie układać w głowie które wyrazy w jakiej były kolejności.<br />Natomiast opisywane wyżej techniki szybkiego przeglądania tekstu to całkiem inna sprawa.Kuba Gromhttps://www.blogger.com/profile/17443465129484666492noreply@blogger.com